Wokół nich rozciągała się stara jak świat teraźniejszość.
Wokół nich rozciągała się stara jak świat teraźniejszość.
Zauważymy kapitulacje (...) po pewnym czasie.
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Nieszczęśliwa miłość to obok zamążpójścia najgorętsze pragnienie każdej panny.
Na mordercę zawsze można liczyć, że błyśnie kunsztowną prozą.
... ludzie zniszczą się wzajemnie, gdy tylko stanie się to łatwe, czyli już niedługo.
- Czy jesteś szczęśliwa? - Nie jestem nieszczęśliwa.
Zołzy istnieją, bo wiedzą, że coś z nimi jest nie do końca w porządku - zołzowatość to pancerz, na którego przebicie energii starcza tylko nielicznym.
Nie wiem czy u mnie bardziej złamane jest serce, czy umysł.
Najważniejsze jest nie musieć.
Bluszcz tuli się do pierwszego drzewa, jakie napotka;
oto pokrótce historia miłości.