
Była już zresztą prawie wolna - ale jeszcze niezupełnie, jeszcze ...
Była już zresztą prawie wolna - ale jeszcze niezupełnie, jeszcze nie wtedy.
(...) Ludzie noszą w sobie bardzo widoczny strach. Nerwice, depresje, nałogi świadczą o tym, że wielu z nas czuje podskórnie, że przez lata zgromadzili w sobie kwas, który teraz zaczyna się ulewać.
Źle ci tutaj.
Ale to wszystko jest twoje.
Musiałem zostawić jego los i towarzyszyć mojemu.
Kochać kota i niewłaściwego faceta i umieć śpiewać. Tak jest, to jest to.
Ja nie szukam żadnych kłopotów.
To kłopoty zwykle znajdują mnie.
Co się odwlecze, to nie uciecze.
Nigdy się z niczym nie wychylała.
Zawsze szukała najtaktowniejszych słów,
a ponieważ nie ufała zasadom etykiety, które huśtały jej się w głowie niczym dziesiątki wahadeł, najczęściej po prosty milczała, co odbierano jako oznakę bolesnej nieśmiałości lub wyniosłości.
Pytasz, jak będę cię kochał, więc ci powiem, że na pewno głośno. Tak, żebyś wyraźnie poczuła na ciele każdą literę - od K, poprzez O, C, H, A aż do M. Dopiero później, tuż przed snem, będę kochał cię delikatnie i półgłosem, by, jak zaśniesz, kochać cię nie do powiedzenia.
Jest cała - powiedział z ulgą w głosie. Tak. Pomijając moje serce.
- Młoda damo, czy mogę służyć chusteczką. Pani płacze.
- Och, rzeczywiście. Widzi pan, a ja myślałam, że się śmieję. Jak bardzo można się pomylić.