A tu szaro i smutno. Mam na lewym przedramieniu wypalone ...
A tu szaro i smutno. Mam na lewym przedramieniu wypalone piętno śmierci.
Chce się poczuć w końcu gdzieś dobrze, wiedzieć, że tam pasuje, być częścią czegoś.
Czegokolwiek.
Zdechnąć można i człowiek nie wie nawet dlaczego.
Nie pozwól oczom wałęsać się tak daleko. Spójrz na mnie. Jestem tuż przed tobą.
Ludzie mogą się uśmiechać, poklepywać cię po plecach, udawać przyjaciół, ale to jeszcze nie znaczy, że nimi są.
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
I zdałem sobie sprawę, w bardzo wyraźny
i bardzo rozdzierający sposób, że niewiele razy w moim życiu doznałem podobnego uczucia idealnej bliskości.
Jak długo powinniśmy próbować? Do skutku.
Wielki strach cofa nas do zachowań z dzieciństwa.
Miłość to słabość, która raz od wielkiego dzwonu triumfuje nad siłą.
Miłość stanowi sens pełnego i
wspaniałego życia.