
Gdyby ludzie wiedzieli, kiedy umrą, prawdopodobnie wcale by nie żyli.
Gdyby ludzie wiedzieli, kiedy umrą, prawdopodobnie wcale by nie żyli.
Żyjesz tylko połową siebie, a druga leży gdzieś bezczynnie.
Owszem cuda się zdarzają. Arystoteles im dłużej badał świat, tym bardziej wierzył w Boga.
Większość zagadek jest prosta,
kiedy znasz już odpowiedź.
Trzeba tworzyć dobro ze zła, bo nie ma nic innego, z czego można je tworzyć.
Może żałowałem samej podróży, lecz nie jej celu.
Nie psuj zręcznego kłamstwa zbyt wieloma szczegółami.
Nadmiar smutku się śmieje. Nadmiar radości płacze.
Każdego z nas określają społeczności,
do jakich należy i do jakich nie należy. Jestem tym, tym i tym, ale na pewno nie tamtym, tamtym i tamtym. Twoje określenia są wyłącznie negatywne. Mógłbym spisać nieskończoną listę osób, którymi nie jesteś. Jednak ktoś, kto nie poczuwa się do przynależności do żadnej grupy społecznej, zawsze w końcu popełnia samobójstwo. Albo zabijając ciało,
albo rezygnując z osobowości
i wpadając w obłęd.
Serca znikną, a gwiazdy za nimi, jedno jest złamane, jedno świeci pustkami.
Nie czujemy się kochani, dopóki choć jedna osoba na ziemi nie pozna nas dogłębnie. Takimi, jakimi jesteśmy naprawdę a nie takimi jakimi chcielibyśmy być.