
Miarą dzieciństwa są dźwięki, zapachy i widoki, dopóki nie nadejdzie ...
Miarą dzieciństwa są dźwięki, zapachy i widoki, dopóki nie nadejdzie mroczna epoka rozsądku.
Choroba jest wyuzdaną formą życia.
Trzeba brać życie takim, jakie jest, i zrobić z niego jak najlepszy użytek.
Pamiętaj, w życiu nigdy wszystko naraz nie układa się dobrze, jeśli tak ci się
wydaje, znaczy, że wariujesz.
(...) po kres naszego istnienia.
Czasami spotykasz kogoś i wiesz, że od tej chwili twoje życie zupełnie się zmieni.
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Z ludźmi jest tak jak z zegarkami! Najważniejsze jest to, co mają w środku.
Dom jest tam gdzie
składasz głowę.
Gdzie jest wola, jest i wyjście.
Powrócą jeszcze raz dni, tygodnie, lata spędzone tu, na froncie, a wówczas powstaną z martwych nasi koledzy i będą maszerować z nami, w naszych głowach zapanuje jasność, będziemy mieć cel i będziemy tak maszerować, nasi martwi koledzy obok nas, lata na froncie za nami - ale przeciwko komu, przeciwko komu?