
Staję się dorosła. [...] Tracę złudzenia, być może, by zyskać ...
Staję się dorosła. [...] Tracę złudzenia, być może, by zyskać inne.
Jestem jak przesadzona roślina, której korzenie zostały na starym miejscu.
Z samym sobą nie mam nic wspólnego.
Sen jest myślą niepowziętą(...).
Jak można przechodzić koło drzewa
i nie być szczęśliwym, że się je widzi? Rozmawiać z człowiekiem i nie być szczęśliwym, że się go kocha?
Jeżeli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki, gdy pracują,
nie dziwcie się, że macie bezrobocie.
Kto odchodzi jest winien. Zbrodnia i kara, wina i zadośćuczynienie. A zadośćuczynieniem ma być jego samotność. Albo karą. I odrzucenie.
W dniu, w którym pozwoli się kobietom czytać i pisać, świat wymknie się spod kontroli.
Człowiek jest najgorszym, najbardziej zwierzęcym stworzeniem ze wszystkich istot żyjących.
Starość ma jedną zaletę — nie musisz się bać, że umrzesz młodo.
Przepraszam, zapomniałem, że wy też kiedyś umrzecie.