Staję się dorosła. [...] Tracę złudzenia, być może, by zyskać ...
Staję się dorosła. [...] Tracę złudzenia, być może, by zyskać inne.
Z dala od domu człowiek zyskuje nową perspektywę.
Taka święta, że nawet urodą nie grzeszy.
W naszych czasach nie odczuwa się strachu
przed seksem, lecz przed miłością.
Magia jest pstrokatym rumieńcem kultury zastrzelonej przez Warhola.
Nie to dobre co dobre, ale co polubisz.
Życie nie polega na poszukiwaniu odpowiedzi, jak nas uczono, lecz raczej jest sztuką dowiadywania się, jakie pytania powinniśmy zadawać.
Nie ma tego złego, co by nie wyszło na jeszcze gorsze.
Niewiedza to istotne błogosławieństwo.
Pojęcie dobra i zła nie zmienia się z dnia na dzień.
Nadzieja tego świata wykrwawia się z lufy karabinu.