
Płeć, wiek, rasa — takie gówniane rzeczy dzielą ludzi. Jedyne, ...
Płeć, wiek, rasa — takie gówniane
rzeczy dzielą ludzi. Jedyne, co nas łączy, to walka o to, kto lepszy.
Nieśmiertelność jest sprawą głupią i smutną.
(...) Te prawa nigdy wszystkich naraz nie zadowalają, co nie znaczy, że są złe. Kiedy na przykład tygrys zjada małpę, jest to niedobre dla małpy, ale dobre dla tygrysa. Po prostu takie jest życie.
Właśnie tak musiał czuć się Kopciuszek.
Gdyby tylko, zamiast tańczyć z wdziękiem w balowej sali, był przyciśnięty do
ściany na imprezie w studenckim domu, otoczony ze wszystkich stron
przez pijanych ludzi. I, jeśli zamiast olśniewającej, szyfonowej sukni, miałby na sobie togę, którą ukradkiem naciągałby, pilnując, by istotne części ciała pozostawały zakryte. I, gdyby zamiast matki chrzestnej spełniającej każde jego życzenie, miałby nieznośną, starszą siostrę, która wmuszałaby w niego galaretkowe shoty, pakując mu je wprost do gardła. Jestem Kopciuszkiem.
Bogactwo człowieka proporcjonalne jest do liczby rzeczy, z których potrafi zrezygnować.
Powinnaś mieć na imię Hera, nie żadna Kometa. Hera, moja siostra. Hera, moja miłość...
-W Niebo też nie wierzę.
-Jakoś niespecjalnie przeszkadza mu to istnieć.
Cel jest na końcu każdej drogi. Każdy go ma.
Jesteśmy sami dla siebie największą niespodzianką.
Niektórzy żyją, jakby Kopernik nie istniał: myślą, że wszystko kręci się wokół nich.
Martwi mogą zostać bohaterami, bo nie sprawią nam już zawodu.