
Każda nowa więź, jaką sobie tworzymy, jest nowym cierpieniem, jeszcze ...
Każda nowa więź, jaką sobie tworzymy, jest nowym cierpieniem, jeszcze jednym gwoździem, który wbijamy sobie w serce.
Widać tak już być musi między ludźmi: niechęć i przywiązanie, obcość
i bliskość, żadne z tych uczuć nie trwa
i nie wypełnia całej istoty, jedno nie wiadomo kiedy przechodzi w drugie, wszystkie połowiczne, niecałkowite, niedociągnięte, a jednak razem wziąwszy składa się to wszystko na jakąś całość, która się toczy...Tylko dokąd się toczy
i po co?...
Każdy człowiek ma ten sam start
i tę samą metę,
tylko inny dystans do przebycia.
Nie wolno większych spraw dla mniejszych poświęcać.
Bóg jest we wszystkim, co nas otacza, trzeba go przeczuwać, przeżywać.
Każde dziecko ma anioła stróża.
Jeśli musisz pytać kogoś, czy będzie cię kochał jutro, to znaczy, że nie kocha cię dziś.
Człowiek, który nie cieszył się dobrym jedzeniem, musiał mieć jakieś braki charakteru.
Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.
Ludzie jako całość na długo nie mogą być dobrzy, zło znów się podkrada i nas zatruwa.
Jest we mnie teraz coś, pomyślał, co w każdej chwili może wybuchnąć łzami.