Wszyscy nosimy w sobie coś mocno ściśniętego, coś na kształt ...
Wszyscy nosimy w sobie coś mocno ściśniętego, coś na kształt owych japońskich kwiatów co rozwijają się wówczas gdy rzuci się je na wodę.
Nie chciała go pocałować. Nie pamiętała nawet, jak to się stało. Po prostu ich usta nagle się zetknęły i znalazła się w jego objęciach.
Do powalonego drzewa wszyscy biegną z siekierami.
Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.
I już jestem lekko podkurwiony,
bo nie lubię, jak coś się dzieje nie po myśli.
Przepraszam, stary. Nie chciałem cię zabić.
Jeśli się martwisz jakąś rzeczą,
twoje cierpienie nie wynika z rzeczy samej
w sobie, lecz jest skutkiem sposobu,
w jaki ją oceniasz.
A to możesz w każdej chwili zmienić.
Hulaj, duszo, pókiś młoda.
Książka to nie jajko. Nie psuje się tylko dlatego, że ma parę lat.
Nigdy nie mów „nigdy”.
Wolnym jest się dopiero wtedy, kiedy już nie ma po co żyć