
...wolałam raczej skrywać ból pod osłoną ciętych ripost.
...wolałam raczej skrywać ból pod osłoną ciętych ripost.
Bardziej szeptał niż mówił. Jego słowa smagały mnie po szyi, spływały po plecach i piersiach, po brzuchu i udach. Jego małe błękitne oczka i słodki uśmiech paraliżowały mnie.
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest puste. - A potem dodała: - Miłość jest naszą religią, w nią musimy wierzyć.
Prawda jest dla ludzi niewygodna, a kłamstwa dodają im skrzydeł.
Kobieta, która kocha, zostawia wszystko i idzie za swoim mężczyzną.
Piekło ma swoją cenę.
Nie mogę uwierzyć, że tak normalnie wyglądam na zewnątrz, choć w środku mam kompletne pobojowisko.
Gdyby ludzie wiedzieli, jakich horyzontów się pozbawiają, wpatrując się nieustannie w chodniki!
Nędzna jest miłość, gdy da się określić.
Są rzeczy, przy których czas jest niczym. I są też takie, na które warto czekać.
Kiedy ludzie się dowiedzą, jak Ci sprawić ból, będą to robić bez końca.