Uśmiech to bodaj najkrótsza droga do drugiego człowieka.
Uśmiech to bodaj najkrótsza droga do drugiego człowieka.
Fale paradoksu rozlewały się po morzu przyczynowości.
InneCzy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
InneNajpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, uśmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, tęskniłam do dnia, kiedy za nim nie tęskniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomnieć takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino.
InneŚwiat należy do zuchwałych, a nie do młodych i bogatych.
InneRzeczywistym staję się to, co człowiek chce, by rzeczywistym było.
Inne
Życie jest snem, a śmierć przebudzeniem.
Czy nie dosyć już kłamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty naprawdę nie boisz się Boga, Lechu?
Czasami czuje się bardzo skomplikowana dla samej siebie.
Inne
Kiedy nie ma się dobrej odpowiedzi na pytanie, pozostaje odpowiedź szczera.
Bezproblemowe związki są przereklamowane.
Inne