Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Czasem obracam się i czuję w powietrzu twój zapach i nie mogę, kurwa, nie mogę nie wyrazić tego potwornego kurewsko koszmarnego fizycznego bólu kurewskiej tęsknoty za tobą.
Każdy lot zaczyna się spadaniem.
Żyłam na krawędzi, mając świadomość, że kiedy nadejdzie czas, runę w przepaść.
Kto się czyni barankiem, tego wilk zje.
Gdziekolwiek spojrzeć, szerzy się zaraza. Ludzie czytają książki, nawet kobiety.
Wyprawiała się w przeszłość, żeby ogrzać się w cieple wspomnień.
A któż chce umrzeć? zapytał. Wszyscy chcą żyć, wszyscy, wszyscy - nawet najnędzniejszy robaczek krzyczy o życie.
Bądź zawsze gotów mówić co myślisz, a podlec będzie cię unikał.
Okazuje się, że piekło to nie płonąca, wrząca otchłań ognia i cierpienia [...]
Piekło jest wtedy, kiedy ludzie,
których kochasz najbardziej na świecie, sięgają po twoją duszę i wyrywają ci ją. I robią to tylko dlatego, że mogą.
On po prostu czerpie radość z tego, że wędruje i zapomina o bożym świecie.