
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
W rzeczy samej, nic nie jest złem ani dobrem samo przez się, tylko myśl nasza czyni to i owo takim.
Starość spojrzała na młodość i aplauz młodości najpierw osłabł, a potem ucichł.
Oboje dotknięci byli światłem, rozdzieleni wąskimi drzwiami, w których trwał mrok.
Wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę
Wiem, że cię boli wiesz, że nigdy nie przeproszę
Jesteś dla mnie martwy nie wielbię cię co niedzielę
Myślałem, że jesteś moim przyjacielem.
Lucy to przeszłość. Dałem sobie ultimatum i wyrzuciłem ją z moich myśli. Jednak serce nie przyjmuje takich rozkazów.
Żadna prawdziwa tajemnica nie da się wytłumaczyć do końca, a te, które można wyjaśnić, musicie zgłębić sami.
Czy miłość czyni głupcem, czy też tylko głupcy zakochują się?
Żeby nie ten „dech”, toby człowiek zdechł.
Sny potrzebne są nam po to, żeby oderwać się od rzeczywistości.
I żeby nie musieć zaczynać od nowa. Wiesz, co to kosztuje, zaczynać miłość, mówić znowu te same słowa i wierzyć, że te same czyny są nowe?