
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Jeśli kłujecie nas, czy nie krwawimy? Jeśli łaskoczecie nas, czy nie śmiejemy się? Jeśli trujecie nas, czy nie giniemy? a jeśli nas krzywdzicie, czy nie mamy się zemścić?
Nie zapomniał, nie, po prostu nie miał już czasu pamiętać.
Cokolwiek się zrobiło, nieważne jak dawno temu, nawet jeśli się całkiem o tym zapomniało, zawsze trzeba za to zapłacić.
Bał się liczyć na kogoś poza sobą.
Bał się zawieść na drugiej osobie.
Doszedł do wniosku, że najlepiej będzie mu samemu.
Zdajesz sobie sprawę, że trzymając mnie na dystans nie zmniejszysz mojego uczucia do Ciebie?
Mogę tylko powiedzieć, że pociąg do kobiety to jedyny hołd, jaki moje fizyczne "ja" umie złożyć jej urodzie. Nazywam to hołdem, ponieważ czuję, że to jest dar, a nie zniewaga.
Ostatnie spojrzenie pamięta się najdłużej.
Życie praktyczne zawsze wydawało mi się najmniej wygodnym rodzajem samobójstwa.
Złudzenie, bracie, lusterko do wabienia skowronków.
Muzyka - po milczeniu - najlepiej wyraża to, co niewyrażalne.