Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Płyń z prądem, przyjacielu, i gdy Cię będzie unosił, leciutko mu pomagaj, omijaj rafy, walcz z mrokiem i nigdy, nigdy się nie poddawaj.
Kiedy nie wiemy, kogo nienawidzić, nienawidzimy samych siebie.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań, w życiu nie chodzi o to by sympatie zdobywać!
A kiedy nie ma już
nadziei, czas staje się karą.
Zmarli mają tę zaletę, że nie wymagają natychmiastowej pomocy.
Kocham zapach miasta po burzy.
Wszystko jest wówczas takie świeże,
oczyszczone, obmyte z grzechu.
To daje nadzieję.
(...) Po prostu jakiś czas temu odkryłam, że najlepszym sposobem skłonienia ludzi, by cię lubili, jest nie lubić ich za bardzo.
Byłeś takim pięknym chłopcem, zanim zniszczył cię narkotykowy nałóg
Bierz nogi za pas, póki jeszcze czas.
Oficjalnie była martwa. A bycie martwym stwarza pewne możliwości.