
Nagle wszystko (a może nie wszystko, może tylko bardzo dużo) ...
Nagle wszystko (a może nie wszystko, może tylko bardzo dużo) zawisło w próżni, w której mogę dostrzec jedynie ciebie. Ja już tak będę jechał do ciebie w nieskończoność.
Życie składa się z prób i błędów.
Nie będę płakać z powodu jakichś obłąkanych morderców. Nigdy!
Słońce wciąż świeci, (...) nawet gdy serce zasnuwa mrok.
Prawdziwy przyjaciel słucha nie tylko tego, co mówisz, lecz także tego, czego nie mówisz.
Mówią, że miłość to zaślepienie serca… a ja powiadam, że nie kochać to jest jego ślepota.
Człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie, która kropla wody wyznacza mu koniec.
Kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym.
Powiedz mi prosto w twarz, że mnie kochasz,
potrzebuję tego bardziej niż twoich objęć,
po prostu powiedz, że mnie chcesz, to wszystko czego trzeba.
Ból ciała pozwala mi przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.
Kto umie czekać, wszystkiego się doczeka.