
Nie masz takiej radości w gospodzie jak na drodze do ...
Nie masz takiej radości w gospodzie jak na drodze do niej wiodącej.
I tak już do końca moich dni - rano kawa, uśmiech, całus- TY!
Kocham go tak bardzo, że to aż boli.
Z doświadczenia wiem, że ci, którzy budzą lęk, z reguły wiedzą, co robią.
Zawsze widzimy tę najlepszą z dróg, wybieramy jednak tę, do której przywykliśmy.
Jestem żonglerem słów, fakirem zdań i magiem myśli.
Wyciągam je za uszy, jak króliki z cylindra
Ja także powiedziałam, że nie zabiorę ze sobą Azazela. Wściekły diabeł zażądał wyjaśnień. Wytłumaczyłam się prosto:
- Bo jesteś szują i cię nie lubię.
Pojął od razu.
Jakimś cudem Belfegor się nad nim zlitował i powiedział, że weźmie go jak swoją osobę towarzyszącą.
Mina Azazela - bezcenna.
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Po raz kolejny udało nam się zniszczyć coś, czego nie potrafiliśmy stworzyć.
On mnie kochał, tego mi już nikt nie odbierze.
Najdziwniejsze w każdej rozłące jest to, że pamięta się tylko to, co było w ludziach dobre.