
Szczęśliwe zakończenie to luksus na jaki może pozwolić sobie fikcja.
Szczęśliwe zakończenie to luksus
na jaki może pozwolić sobie fikcja.
Wolnomyśliciele też czasem myślą, choć dosyć wolno im to idzie.
Piętnaście minut po czwartej wszystko wydaje się możliwe. Absolutnie wszystko.
Powstańcie, póki możecie.
Sama czuję się bezpieczna. W samotności ból jest mniej intensywny.
Władzę ma ten, kogo ludzie uważają za sprawującego władzę.
Czasami rzeczy nie są tylko czarne i białe, i jest więcej niż jedna prawidłowa odpowiedź.
Nie ma sposobu wykazania, że lepiej jest być, niż nie być.
Niesamowite jak paradoksalnie układa się życie:
najpierw bardzo czegoś pragniesz i nie możesz
się doczekać, a potem, kiedy jest już po wszystkim,
marzysz tylko o tym, by cofnąć czas i wrócić do dni,
gdy wszystko było po staremu.
Życie nie było po to, by rozpaczać nad tym, co się straciło. Było po to, by się cieszyć tym, co się miał,o niezależnie od tego, jak długo miało się to mieć. O ile zawsze straszne było stracić kogoś drogiego, daleko bardziej straszne, było nigdy go nie mieć.
Znowu płakałem, niemożliwą przeszłością pijany.