
...głupcy, jak i filozofowie. Albowiem jednych od drugich odróżnia jedynie ...
...głupcy, jak i filozofowie. Albowiem jednych od drugich odróżnia jedynie stosunek do własnej niewiedzy, nie zaś miara mądrości.
Książki mają dusze, dusze tych, którzy je piszą, którzy je czytają i którzy o nich marzą.
Podobno los zsyła nam tylko takie problemy, z którymi możemy sobie poradzić. Więc są dwie możliwości: albo sobie poradzisz, albo to nie jest twój problem.
Nie ma czegoś takiego jak substytut prawdy.
Po prostu nie mogę zrozumieć, jak sama tylko prawda może komuś wystarczać.
Pamiętaj: naprawdę niczego nie daje pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu.
“ [...] brakuje mi w łóżku mężczyzny. Żeby móc się do niego przytulić, żeby osłonił mnie przez tym dorosłym życiem, żeby się porozkoszować ciepłem drugiej osoby. Żeby się z nim kochać i wiedzieć, że stoi za tym fascynacja jakaś, jakieś uczucie. ”
Byłam dzieckiem, któremu brakowało miłości i poczucia bezpieczeństwa.
Nie można ocalić życia, dopóki się go straci.
Ludzie nie mogą obejść się bez ludzi.
Nie podchodźcie do życia zbyt poważnie. Dajcie mu w pysk, kiedy na to zasługuje.