
A może jednak nauczyłem się dzięki koszykówce czegoś o życiu: ...
A może jednak nauczyłem się dzięki koszykówce czegoś o życiu: obchodzisz innych ludzi tylko wtedy, gdy możesz pomóc im wygrać. Jeśli nie możesz tego zrobić, przestajesz się liczyć.
Żeby nastąpił początek, wcześniej musi być koniec.
Powiedziałeś, że mamy zostawić cię na tej pustyni, bo planujesz zacząć nowe życie jako kaktus.
Bij, póki cię nie pobiją.
Jak dziwnie jednakże krystalizują się całe światy między łydkami dwóch osób.
Miłość to nie tylko znaczy brać. Trzeba też umieć rezygnować.
Płacze tak urywanie, paskudnie, jak płacze mężczyzna,
kiedy się zdaje, że ma w sobie jakieś zwierzę,
które nim potrząsa
Żeby coś stracić najpierw trzeba to mieć.
Lękam się jednak utraty złudzeń, więc wolę pozostać w świecie marzeń.
Na ośle pytania – mądre usta milczą.
Wszystkie lisy trafiają w końcu do kuśnierza.