
Wszystko zaczyna wyglądać inaczej, zupełnie jakbym wyszedł z jaskini Platona. ...
Wszystko zaczyna wyglądać inaczej, zupełnie jakbym wyszedł z jaskini Platona. Jest jasno i trochę kłuje - światło w oczy, a świat w serce.
To czego szukasz znajduje się tu, w twoim sercu.
Tej nocy zrozumiałem, dlaczegoo mój ojciec pił, gdy umarła mama. Wódka była tej nocy jak tlen. Znowu można było oddychać.
Nasza inteligencja to organ adaptacyjny. Uzasadnia nasze interesy. Zestraja nasz porządek wartości z naszymi działaniami.
Otworzyłam drzwi, zamknęłam drzwi i życie przeminęło...
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?
Po latach walki dostrzegamy, że to nie my wybieramy się w podróż, to podróż zabiera nas.
Nie płacz nad czymś, co nie płacze nad Tobą.
Ból jest święty i należy go uszanować milczeniem i samotnością.
Nie lubię ludzi. Jak zdążyłem zauważyć, ludzie to zbyt wysoko ceniony gatunek...
Zawsze jest tak, że z końcem czegoś rodzi się nowa nadzieja.