
Nie wiedziałem wówczas, że ocean czasu-chcemy czy nie-zawsze zwraca nam ...
Nie wiedziałem wówczas, że ocean czasu-chcemy czy nie-zawsze zwraca nam to, co w nim kiedyś pogrzebaliśmy.
Życie nie składa się z pragnień, lecz z czynów.
Wydaje mi się, że są dwa różne oceany: ten w lecie jest łagodny i tylko by się bawił, a ten w zimie jest wściekły i szaleje. A kiedy widzi się jeden, trudno sobie przypomnieć, jaki jest ten drugi.
Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy.
Zmarli pozostawiają wśród nas swoje cienie, jak echo w przestrzeni, w której niegdyś żyli. Prześladują nas, nie przekwitając, nie starzejąc się tak jak my. Strata, którą opłakujemy, nie wpływa na ich przyszłość, lecz wyłącznie na naszą.
Kochajmy się dopóki mamy złudzenia, kiedy je stracimy, lepiej się rozstańmy.
To niesamowite, tuż po zakochanych nikt nie przejawia większej ufności od rodziców.
Mogą się uratować, ale śmierć i tak ich dosięgnie.
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci.
Zamknij oczy i wpatrz się w ciemność.
Musicie przyznać jedno z dwojga, albo że w piersiach macie nadzwyczaj złe serca, albo że macie nadzwyczaj źle w głowie.