W końcu w nieszczęściu bywa pewna doza szczęścia, jeśli nieszczęście ...
W końcu w nieszczęściu bywa pewna doza szczęścia, jeśli nieszczęście jest odpowiednie.
Niebo człowiek widzi, las może przepatrzeć, ale prawdziwej rzeki nigdy się nie przejrzy. Do prawdziwej rzeki zagląda się jedynie wędką.
Czasem pozwalamy Drugiej Połowie przejść obok, nie akceptując jej lub nie dostrzegając. Wtedy musimy czekać następne wcielenie, żeby się z nią ponownie odnaleźć. I przez własny egoizm skazujemy na najgorszą torturę, jaką wymyślił rodzaj ludzki: na samotność.
Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzane, lecz to, co jest zaproponowane.
Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?
Mam wrażenie, że poranki klaszczą żeby mnie obudzić.
Zapomnienie było jedyną szansą ucieczki.
Wszystko ma swoją cenę.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Twój los jest w twoich rękach -
nie wolno mówić "nie mogę",
mówisz "mam kłopoty",
mówisz "jeszcze nie skończyłem".
Nie wolno mówić "nie mogę"
Nie zawsze mów co wiesz,
ale zawsze wiedz co mówisz.