
(…) ciekawość jest jedną z wielu pułapek miłości.
(…) ciekawość jest jedną z wielu pułapek miłości.
Najbardziej doceniamy to, na co zapracowaliśmy i co możemy stracić.
Samobójcy jawią się nam jako obciążeni poczuciem winy za indywidualizację, jako owe dusze, które za cel życia uważają już nie doskonalenie się i kształtowanie samych siebie, lecz unicestwienie się, powrót do matki, do Boga,
do wszechświata. Natury takie są w większości zupełnie niezdolne do popełnienia prawdziwego samobójstwa, ponieważ pojęły dogłębnie tkwiący w nim grzech. Dla nas są jednak samobójcami, gdyż w śmierci, a nie w życiu widzą wybawiciela, są gotowi usunąć się i poświęcić, zgasnąć i wrócić do początku.
Mózg to twoje jedyne wartościowe narzędzie.
To, co złe, nigdy samo
nie mija. I to nie jest
niczyja wina.
Porzuć nadzieję, tęgogłowa pannico. Nie będzie dla ciebie ani litości, ani dyplomu.
Składam się z wyobraźni i nicości. To znaczy, że nawet kiedy zniknie wyobraźnia, coś jeszcze ze mnie zostanie.
Jedyną różnicą między dobrym dniem a złym dniem jest Twoja postawa.
Przyszłość nigdy nie jest taka, jakiej się spodziewamy. Właśnie dlatego jest tak cholernie ekscytująca.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Jeśli spędzisz życie, myśląc tylko o tym, żeby sobie niczego nie uszkodzić, będziesz się okropnie nudził.