(…) ciekawość jest jedną z wielu pułapek miłości.
(…) ciekawość jest jedną z wielu pułapek miłości.
Jestem na kompletnym chemicznym, fizycznym i emocjonalnym haju.
Śmieszne jest to tylko wtedy, kiedy się gada wzniośle, a myśli przyziemnie.
Nic nie napawa większą melancholią niż śmierć piękna.
Twoja przyszłość ogranicza się do powielania twojej teraźniejszości.
Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni.
Akcja! - słyszę. Unoszę łuk nad głową i ryczę z całą złością, na jaką mnie stać:
- Ludu Panem, walczymy śmiało i nasycimy głód sprawiedliwości!
Na planie zapadła grobowa cisza, która trwa i trwa.
W końcu przerywa ją trzask interkomu oraz donośny, zgryźliwy śmiech Haymitcha. Udaje mu się w końcu zapanować nad sobą na tyle, by wykrztusić:
- I tak oto, przyjaciele, umiera rewolucja.
Smutne to czasy gdy łatwiej rozbić atom niż pokonać przesąd.
Często nienawiść sama sobie zadaje rany.
Cudze oczy to nasze więzienia, cudze myśli - nasze klatki.
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.