Niepostrzeżenie zrobił się wieczór - długi, pusty,jakby wychynął z biegu ...
Niepostrzeżenie zrobił się wieczór - długi, pusty,jakby wychynął z biegu czasu i rozpostarł się nad miastem w niespokojnym oczekiwaniu.
Noc była zimna, lecz bezwietrzna, a oddech zamarzał w kształcie wypowiadanych słów.
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Kiedy patrzymy na śmierć albo na ciemność, lękamy się tylko nieznanego, niczego więcej.
Płynęłam z muzyką i w muzyce. Miałam wrażenie, że jestem dźwiękiem...
"(...) niczego nie żałuję, nic nie straciłem, teraz właśnie czuję, jakbym zyskał normalne życie wypełnione drobiazgami, które miałem kiedyś za nic, a teraz wiem, że mogą być źródłem zadowolenia..."
Kochałem dziewczę piękne jak lato, co miało słońce we włosach...
Po raz pierwszy zobaczył, czym jest noc: cieniem samej ziemi, rzucanym na niebo.
Kładę się teraz do snu, na trochę dłużej niż zwykle. Nazwijmy to wiecznością.
Wszyscy chowamy się za maskami, udajemy, że jesteśmy idealni.
Kochaj, jak wola twoja.