
Zdjęcia z dzieciństwa - fotografie, które ujawniają wszystkie pragnienia, jakie ...
Zdjęcia z dzieciństwa - fotografie, które ujawniają wszystkie pragnienia, jakie później przez całe życie uczymy się maskować.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Nikomu nie życzę źle. Nie umiem. Nie wiem, jak to się robi.
Miłość nie istnieje, to tylko iluzja.
Suma kątów za którymi tęsknię, jest na pewno większa od 360.
Miłość to anachronizm. jej znak dociera do was, kiedy już wygasa.
Nawet gdybym całował cię co dzień, przez resztę swojego życia, to w dalszym ciągu będzie to za mało.
Wady wielkich ludzi są pociechą matołów.
Cierpienie daje prędką dojrzałość.
Zdumiewające jakie usprawiedliwienia potrafimy wymyslić, kiedy naprawdę czegoś pragniemy.
Było tak jakby cała nasza nadzieja została zabrana razem z naszą Hope.