
Kto nie ryzykuje, ten przegrywa dwa razy
Kto nie ryzykuje, ten przegrywa dwa razy
Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.
Gdyby na świecie byli sami ważniacy i geniusze, dopiero byłby kłopot. Ktoś musi na wszystko uważać i zająć się tym, co jest do zrobienia.
Przestałaś być sobą, ale nie mogłaś nic na to poradzić? Mogłaś, tylko brakowało ci konsekwencji i silnej woli.
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość skazała mnie na śmierć.
Moje nadzieje nie zawsze się spełniają,ale zawsze mam nadzieje:))))
Czym zatem była noc? Czym ona była konkretnie?
Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne.
Miłość zaczyna się dopiero w momencie kiedy kończy się „miłosny haj”, a zaczyna życie. A życie mimo, iż piękne – jest cholernie ciężkie. Znikają różowe okulary, które założyliśmy na początku i nagle okazuje się, że partner ma wady. Pojawiają się problemy, praca, zmęczenie, czasem brak pieniędzy i milion innych kłopotów. Dlatego właśnie prawdziwa miłość to ciągłe zaangażowanie, praca, kompromisy i chęć dawania siebie. To ciągłe wspieranie się, wzajemna pomoc, rozmowy i wspólny czas razem. I to cała sztuka.
Im bliżej jesteśmy chwili szczęścia,
tym bardziej niepokoi nas jego ułuda.
Doceniam waszą uprzejmość, ale mama mnie uczyła, bym nie przyjmował klątw od obcych.