Żyjesz tylko połową siebie, a druga leży gdzieś bezczynnie.
Żyjesz tylko połową siebie, a druga leży gdzieś bezczynnie.
Idę doliną,
gdzie zło nie jest nowiną.
Wartości w ludziach giną mimo dobroci.
Człowiek narkotyk wypoci, kurewstwa nie da rady.
Ciężar wrzuca na bary, ciężar elementem kary.
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
To jest w ogóle trudne, emocje to trudna część życia...
Łatwiej udzielić rady, niż samemu się do niej zastosować.
Ten pocałunek był jak szept, jak najdalszy od krzyku.
Co to za dziwny dźwięk?
to tylko moje życie
Przemyka obok ze świstem[...]
Ten facet był jak nałóg - brzydki, niezdrowy i groził zawałem.
Wszystko dałoby się rozwiązać, gdyby ludzie ze sobą rozmawiali. Tylko komunikowanie się za pomocą słów przynosi efekty. Milczenie rodzi milczenie, wreszcie pojawia się głucha cisza, która zalega jak beton.
Kocha się za nic i mimo wszystko.
Nie tylko wtedy gdy jest dobrze i pięknie.
"Pamiętam jej uśmiech (...) nieskazitelny, jak ciało jej gładkie i ciarki na skórze po zimnej kąpieli, jak dreszcz podniecenia, gdy ukradkiem me wargi przywierały do jej szyi..."