
- Nie pomagasz mi. Nie możesz przynajmniej wstać? - Myślę. ...
- Nie pomagasz mi. Nie możesz przynajmniej wstać?
- Myślę. Najlepiej myśli mi się w łóżku.
- W łóżku mężczyźni wcale nie myślą.
Mógłbym tak żyć do końca swoich dni, zarabiać pracą własnych rąk. Siedzieć w siodle cały dzień, przemierzać bezkresne morze traw. Wieczorami palić skręconego papierosa i wpatrywać się w ogniska blask. Nocami leżeć na pachnącej ziemi i podziwiać aksamitne niebo pełne gwiazd.
Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę.
Ale co to znaczy: kochał? Czyż kocha się tego, komu się siebie wzbrania, czy też tego, komu się siebie oddaje?
Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu.
Śmierć to nie mniejszy cud niż narodziny.
Wszystkie zwierzęta są równe, ale świnie są równiejsze
Chciałem cię tylko poznać. Nie wiedziałem, że zniszczę całe twoje życie.
Nie zbliżaj się, nie przywiązuj się. Nie próbuj nawet tego robić.
Spokój to pewność, że pochwycisz moją rękę, gdy wyciągnę ją do ciebie.
Porażka tkwi utajona w każdym sukcesie, a w każdej porażce kryje się sukces.