- Dobra, powonieniem wracać do siebie - oznajmiłem. - Stary! ...
- Dobra, powonieniem wracać do siebie - oznajmiłem.
- Stary! Przecież ty ledwo na nogach stoisz.
- Przecież siedzę.
- To wstań.
Chyba nużyło cię szczęście. Kiedy go znowu spotkasz, będziesz potrafiła je docenić.
Nagle szczęście znów wydało się możliwe .
Gdyby ludzie wiedzieli, jakich horyzontów się pozbawiają, wpatrując się nieustannie w chodniki!
Kieruj się uprzejmością, lecz nie oczekuj wdzięczności.
Nie obrażaj więc mojej inteligencji poprzez czynione na pokaz zaniżanie własnej.
Ile można poświęcić dla osoby, którą się kocha, i w dalszym ciągu ją kochać?
Przypisywanie sobie winy donikąd nas nie zaprowadzi- stwierdziła.
(...) słowa mogą ranić mocniej niż nóż.
Nie ma "i żyli długo i szczęśliwie", ale jest "potem".
Podobno wśród ssaków tylko wieloryby są monogamistami...