
I tak ich nienawidzę. Inna sprawa, że teraz nienawidzę prawie ...
I tak ich nienawidzę. Inna sprawa, że teraz nienawidzę prawie wszystkich, a siebie najbardziej.
Rzeka nie może płynąć w dwóch kierunkach jednocześnie, chyba że chce się stać legendą o rzece.
O miłości nie należy mówić ani pisać, trzeba ją przeżywać.
Jeśli nie możemy się upić, to przynajmniej przytyjmy.
jestem pewna, że kiedyś żyłam w innym świecie, powraca wciąż ten sen-Ty przychodzisz obok mnie, przez morze biegne [...] po twarzy słońce gładzi. La la laj po cichu...
Odwieczne pragnienie by zjeść całe niebo i wypić gwiazdy...
Nic nigdy nie można uważać za ostatecznie zdobyte, osiągnięte, utrwalone i zachowane.
Idź do domu, Harry, i poderżnij sobie gardło. Dość długo z tym zwlekałeś.
- Naprawdę cię kochałem! - wrzasnął.
Raptownie zerwał się z krzesła. -
Kochałem cię, a ty mnie zniszczyłaś.
Zabrałaś mi serce i rozdarłaś je na strzępy. Równie dobrze mogłaś mnie zasztyletować!
Jedyny sensowny sposób
na życie w tym świecie,
to ten pozbawiony reguł.
Stworzenia zgromadzone na dworze patrzyły to na świnię, to na człowieka, znów na świnię i znów na człowieka, ale nie można już było rozpoznać, która twarz do kogo należy.