
Co mnie najbardziej martwi to cały ten czas, który straciliśmy.
Co mnie najbardziej martwi to cały ten czas, który straciliśmy.
Nic. Nic nie widziałem i niczego nie czułem. Jedynie... pustkę, brak koloru, brak czasu. Nicość. Nie wierzyłem, że kiedykolwiek byłem i miałem jakiś kształt.
Odwaga powstaje w brzuchu - a wszystko inne to tylko zwątpienie!
Zaklęta w chwilę
Nic nie drgnęło, gdy umierałam
Nikt nie wiedział, że umierałam
Nikt
Oprócz tego, który mnie zabił.
Tęsknota zawsze zaczyna się jeszcze przed rozstaniem.
Część naszego życia polega na poszukiwaniu tej jednej osoby, która zrozumie naszą historię.
Każdy jest odpowiedzialny za własne szczęście.
Jesteśmy dani sobie tylko na jakiś czas. A potem wędrujemy ku nowym sprawom, ludziom,
by z nimi wymieniać myśli, energię i czas.
I tak się kręciło koło wzajemności a jego osią jest i tak wewnętrzna samotność. Bo w najważniejszych dla siebie chwilach i tak pozostajemy samotni.
Żyjemy przecież tak cicho, a nasze największe katastrofy wydarzają się tak głęboko w nas, że na naszej powierzchni pojawiają się tylko odległe fale.
Czasami to wszystko dzieje się bez powodu i wówczas ból jest jeszcze większy.
Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.