
Każdy ma swoje rozkazy, które musi wykonać.
Każdy ma swoje rozkazy, które musi wykonać.
Czym zatem była noc? Czym ona była konkretnie?
W różnych okresach życia czyta się ten sam tekst - różnie.
Nawet najmniejsza osoba zmienić może bieg dziejów...
Może życie nie polega na osiąganiu jakichś durnych założeń.
Wstałem i zszedłem po schodach.
Wolę gonić za słońcem, niż na nie czekać.
- Nie jesteś zwyczajna, Gwendolyn - wyszeptał, gładząc mnie po włosach. - Jesteś całkiem, zupełnie niezwykła.
Właśnie po tym można poznać, że spotkało się kogoś wyjątkowego, kiedy można się zamknąć na chwilę i razem pomilczeć.
Są tajemnice, które umykają ludzkiemu poznaniu.
Ale w tej chwili wszystko wygląda dziwnie, zupełnie jakbym nie nalezała do tego miejsca. A najgorsze, że czuję, że jest takie miejsce, do ktorego należę, tylko zwyczajnie nie umiem go odnaleźć.
Lubię Cię podglądać, skupienie i speszenie. Spojrzenie... uśmiech.
Na nogach koc, pod głową poduszka, w ręku książka. Ale nawet dowcip Mrożka mimo, że tak miły, nie zabroni tej przyjemności patrzenia.
Przez w(z)gląd na Twoją intymność- papieru i ołówka Czuję dom.