
..i to poczucie prostej drogi, którego nie traci się, nawet ...
..i to poczucie prostej drogi, którego nie traci się, nawet kiedy ścieżka staje się kręta.
Wszystko co powstaje przemija i przez to nie warte nadmiernej uwagi.
Najgłupszy argument – jeśli nie można osiągnąć ideału, lepiej nic nie robić.
Cóż to za cywilizacja, która za grzech główny uznaje brak pieniędzy, a Boga pyta wyłącznie o stan konta.
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.
Miłość i śmierć są sąsiadkami. Mają tę samą twarz. By umrzeć, człowiek niekoniecznie musi przestać oddychać, nie musi też oddychać by żyć.
Żyć znaczy tworzyć nieznane.
Wszyscy nosimy w sobie coś mocno ściśniętego, coś na kształt owych japońskich kwiatów co rozwijają się wówczas gdy rzuci się je na wodę.
Amy? Jesteś na to gotowa? Jesteś gotowa na prawdę?
Czy to nie jest wielka rzecz
- znaczyć dla kogoś wszystko?
Nie ma wyrzutów sumienia gorszych niż te, które nic już zmienić nie mogą.