
Bo czymże tak naprawdę jesteśmy, jeśli nie sumą tego, co ...
Bo czymże tak naprawdę jesteśmy, jeśli nie sumą tego, co się nam przydarzyło?
Lepiej zdać się na mijający czas, który w swej odwiecznej mądrości nada w końcu rzeczom właściwy wymiar.
Musi być jakaś droga pośrednia, że można jakoś dojść
do ładu z tym zasranym społeczeństwem,
niekoniecznie kompletnie się do niego przystosowując.
Byłem przygotowany, ale boli nadal.
Tajemnice są po to, by pozostały tajemnicami.
Jeżeli się uśmiechasz, kiedy przegrywasz, to wtedy wygrywasz w życiu.
A więc milczymy,
myśląc o sobie z daleka.
Sprawia mi to ogromną przyjemność płakać z litości nad sobą.
Nie odrzucaj czegoś, czego nie znasz.
Wśród ludzi jest więcej kopii niż oryginałów.
Powoli zaczynam stawać się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.