
Bo czymże tak naprawdę jesteśmy, jeśli nie sumą tego, co ...
Bo czymże tak naprawdę jesteśmy, jeśli nie sumą tego, co się nam przydarzyło?
Ja myślę teraz krótkoterminowo,
nie ma co wybiegać za bardzo w przyszłość.
Nie mogę się doczekać wiosny (...)
Przesterowałam moją głowę na pozytywne
myślenie, żeby cieszyć się życiem.
I walczyć, bo mam o co. Ja teraz rozumiem,
co to znaczy naprawdę cieszyć się każdą chwilą.
DOCENIAM KAŻDĄ MINUTĘ.
Jeśli potrafisz zmienić wrogów w przyjaciół, będzie ci się lepiej żyło, kochanie.
Jego twarz, ciało, sposób patrzenia na mnie, absolutnie wybuchowe zjawisko.
Czytanie to bardzo osobiste przeżycie.
Byle kretyn może cieszyć się życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu lat, ale kiedy człowiek ma sto lat, kiedy już nie może się ruszać, musi uruchomić swoją inteligencję.
Kto wełny szuka, wraca ostrzyżony.
"Do dziś nie wiem, czy miłość zamknięta na kłódkę, jest oznaką szczęścia, czy obawy przed jej utratą..."
Nikt nie może mieć takiej władzy nad twoim życiem. To szaleństwo.
Zamiary są wiatrem, kiedy nie idą z wykonaniem w parze.
Rodzina jest nadzieją przyszłości.