Czyste sumienie to na ogół symptom kiepskiej pamięci.
Czyste sumienie to na ogół symptom kiepskiej pamięci.
Nawet liść na wietrze kiedyś musi opaść.
Ach, ta boleść. Och, ten ból. Zawsze pada. W duszy mej.
Czasami się budzisz.
Czasami upadek cię zabija.
A czasami, gdy spadasz,
zaczynasz lecieć.
To, że ktoś jest moim przyjacielem, nie wyklucza, że popełnia głupstwa.
Właśnie tak musiał czuć się Kopciuszek.
Gdyby tylko, zamiast tańczyć z wdziękiem w balowej sali, był przyciśnięty do
ściany na imprezie w studenckim domu, otoczony ze wszystkich stron
przez pijanych ludzi. I, jeśli zamiast olśniewającej, szyfonowej sukni, miałby na sobie togę, którą ukradkiem naciągałby, pilnując, by istotne części ciała pozostawały zakryte. I, gdyby zamiast matki chrzestnej spełniającej każde jego życzenie, miałby nieznośną, starszą siostrę, która wmuszałaby w niego galaretkowe shoty, pakując mu je wprost do gardła. Jestem Kopciuszkiem.
Nie ma żadnego "przedtem". Jest tylko teraz i to, co nastąpi zaraz potem.
I ten "ktoś" jest przekonany, że wie lepiej. Wkurzające.
Poznanie i uznanie prawdy o sobie jest wielką próbą charakteru.
Oto moja dziewczyna. Twarda jak bawełniana kulka.
Przeciwności losu powodują,
że jedni się załamują, a inni łamią rekordy.