
[...] mętlik zupełny, paranoja, schizofrenia i co kto chce.
[...] mętlik zupełny, paranoja, schizofrenia i co kto chce.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Miłość to czuwanie nad cudzą samotnością.
Mówimy o Polsce.
Tam nic i nigdy nie jest normalne.
W oszukanej grze (...) najłatwiej wygrać.
Czemu sam dźwięk jego imienia nadal powodował ukłucie bólu?
Błędy nie są od tego, żeby ich żałować, lecz żeby ich ponownie nie popełniać.
Ostatnio śmieję się coraz częściej. Tak, na pewno mi odbiło.
Każdy ma możliwość wyboru. A każda decyzja ma swój skutek.
Przecież nigdy nie spotykają nas tylko te nieszczęścia, których się spodziewamy.
W pewnych sytuacjach konieczność bierze górę nad subtelnością uczuć.