
Czy należy ratować róże, gdy płoną lasy?
Czy należy ratować róże, gdy płoną lasy?
Nie ma nic bardziej ludzkiego niż emocje.
Najwięcej dowiadujemy się o ludziach właśnie wtedy, kiedy czasy są ciężkie.
Stanie z boku i czekanie, aż to się wydarzy, po prostu przestało być możliwe.
Nie mogła być tak kochana. Nawet ona. Nawet przez niego.
Cóż komu z tego, że zjadł wszystkie rozumy, jeżeli nie ma własnego?
W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."
Chociaż raz warto umrzeć z miłości.
Istnieją marzenia,
które nawiedzają nas
tuż po przebudzeniu.
To one sprawiają,
że warto żyć.
(...) bo za mną nie było już nic, spaliłem wszystkie mosty i nic mnie nie trzymało.