
W sprawach przekonań czas to zły lekarz, który stopniowo zatruwa ...
W sprawach przekonań czas to zły lekarz, który stopniowo zatruwa organizm miksturą z napisem na etykietce: dojrzałość.
Czuję, że coś nas łączy. Czuję, że coś nas wspólnie wkurwia.
Moje życie nie jest ani więcej, ani mniej warte niż jakiekolwiek inne..
Nie zapomina się wszystkiego tak od razu. Czasami trzeba się obejrzeć i zastanowić.
Mówię co widzę. To ułatwia życie.
Żadnej paniki na Titanicu.
Rano nad wodą wszystko człowieka cieszy, gdyż dzień mu jeszcze nie spowszedniał i nikt mu go jeszcze nie zdążył zatruć.
Wasz umysł to nie klatka. To ogród. I wymaga regularnej pielęgnacji.
Bez Ciebie jestem szalony, a z Tobą wpadam w szaleństwo...
Jak się zesrasz w gacie, to musisz od razu je wyprać albo nauczyć się żyć z tym smrodem.
Pragniesz życia idealnego, ale gdyby całe twoje życie było idealne, to czy cokolwiek cieszyłoby cię w nim?...
Życie jest piękne, ale najpiękniejsze są tylko chwile...
Dlatego ,,Carpe diem,,