
Strzeż dobroci jak źrenicy oka. Naucz się dawać bez wahania, ...
Strzeż dobroci jak źrenicy oka. Naucz się dawać bez wahania, tracić bez żalu i zdobywać bez chciwości...
- Nigdy nie grzeszyłaś nadmiarem słów pocieszenia.
- Słowa pocieszenia są jak bita śmietana, coś,
co się kładzie na wierzchu.
Chcę tu być z tobą. Nie staraj się zaimponować mi albo mnie oszołomić. To już zrobiłaś.
Czyż istnieje ucieczka bardziej idealna niż ta od własnych problemów i lęków?
Nikt nie zrobił większego błędu niż ten, kto nic nie zrobił, bo mógł zrobić tylko trochę.
Jak mierzyć stratę? Jak liczyć, ważyć, oceniać smutek?
Uciec, mianowicie, trzeba dokądś. Gdziekolwiek to jest.
Każdy dzień ciągnie się przez całe wieki, co jest dziwne, ponieważ dni – w liczbie mnogiej – mijają w pędzie.
Bo bez miłości nie ma życia.
Prawda to zjawisko lokalne. Jak mikroklimat.
- Nic nie szkodzi - odparłam.
Ale szkodziło, jak wszystko, czego nie mogłam ani wytrzymać, ani zmienić.