Strzeż dobroci jak źrenicy oka. Naucz się dawać bez wahania, ...
Strzeż dobroci jak źrenicy oka. Naucz się dawać bez wahania, tracić bez żalu i zdobywać bez chciwości...
Ja już dawno zapomniałem jak się uśmiechać.
Pije, a pić nie umie - zawyrokował. -
Bo, proszę waszmościów, picie zasadza się nie tylko na tym, by z kawalerską fantazją, lecz grzecznie zachowywać się w czasie uczty, ale by również następnego dnia fantazję mieć podobną do wczorajszej. Kto, waszmość panowie, napić się na drugi dzień po uczcie nie chce, ten kiep, słabeusz, i nic dobrego.
A mówię tu rzecz jasna, o piciu miodu, wina, naleweczki lub gorzałki,
nie wody, mleka czy komputu, którymi delektowanie się przystoi jedynie mnichom, niewiastom, dzieciom,
lub ludziom umierającym.
Długopis to przewód łączący serce z kartką papieru.
Każdy z nas jest światem, o którym tylko sam może opowiedzieć.
(...) w chorobie nie ma chwały. Nie ma żadnego sensu. Taka śmierć nie jest honorowa.
Bóg zsyła dobre i złe czasy, ale nie życzy sobie, byśmy w złych czasach jęczeli i biadolili, tylko byśmy się zachowali po męsku.
"Nigdy nie opowiadaj
innym o swoich problemach.
20% to nie obchodzi, a pozostałe 80%
cieszy się z tego, że je masz..."
Najpiękniejsi ludzie, których znam, to ci, którzy znają smak porażki, poznali cierpienie, walkę, stratę, poznali swoją drogę na wyjście z otchłani. Ci ludzie mają wrażliwość i zrozumienie życia, które wypełniają ich współczuciem, łagodnością i głęboką, kochającą troską. Piękni ludzie nie biorą się znikąd.
Przyjmij dary od losu i niech szlag trafi całą resztę.
Miłość dopadła nas tak, jak dopada człowieka w zaułku wyrastający spod ziemi morderca, i poraziła nas oboje od razu.