
Na końcu i na początku jest samotność.
Na końcu i na początku jest samotność.
I kiedy oczy mi się zamknęły po raz ostatni, pomyślałem: O Boże, co ja zrobiłem?
Gdy chcesz sprawić sobie przyjemność, myśl o zaletach współzyjących: o dzielności jednego, skromności drugiego, hojności owego, o czym innym znowu u innego. Nic bowiem tak nie cieszy, jak obrazy cnót widoczne w charakterach współżyjących, o ile to możliwe - nadarzających się w wielkiej obfitości. Dlatego mieć je należy zawsze przed oczyma.
Gdy zaczynam bać się, że Cię stracę Ty przestajesz, a gdy ja przestaję,
Ty zaczynasz i co dalej mam?
Jeśli zabijesz człowieka niechcący, będzie tak samo martwy jak wtedy, gdy zrobisz to celowo.
Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność.
Widzimy ludzi i rzeczy nie takimi, jakimi są, ale takimi, jakimi my jesteśmy.
Głowa do góry. Tylko głupcy wpatrują się w czubki swoich butów.
Mówią, że u ludzi miłość przypomina śmierć.
W nowym świecie nocą zawładnęły istoty, których obawiają się nawet najgroźniejsze gangi.
Jak mocno trzeba tęsknić za kimś kogo sie nigdy nie znało?
Tęsknić tak mocno, ze tchu braknie w piersiach?
Nie wiedzieć, daremnie czekać na wieści, ukrywać ból,
zżerajacy od środka - oto największa gorycz, jakiej może doznać człowiek.