Za każdym razem dostawałem policzek od rzeczywistości. Od upartej, absurdalnej, ...
Za każdym razem dostawałem policzek od rzeczywistości. Od upartej, absurdalnej, powtarzającej wciąż swoje, przerażającej i niemożliwej do zaakceptowania, nie dającej się pojąć rzeczywistości.
Czasem smutku nie da się opisać - powiedziała Jessica. - Czasem ból trwa bez końca.