Życie jako palący się papieros, coraz więcej i więcej popiołu, ...
Życie jako palący się papieros, coraz więcej i więcej popiołu, aż w końcu tląca się starość i koniec, zostaje sam tylko martwy filtr.
Życie nie jest proste i uważam, że wcale takie być nie powinno.
Każdy gdzieś jest, prawda?
Jeśli więcej niż jedna osoba zna jakąś tajemnicę, to przestaje być ona tajemnicą.
To co osiąga się bez bólu, jest nic nie warte. To co łatwo osiągalne jest bez znaczenia.
Nigdy nie powinniśmy oszczędzać sobie potencjalnego bólu.
Po to są właśnie najlepsi przyjaciele.
Tak właśnie postępują.
Pilnują, żebyś nie spadł w przepaść.
Im bardziej płaczę, tym słabsza się staję. Nie jestem już niczym więcej jak naczyniem na łzy, które nie przestają płynąć.
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed słońcem i szepcząc sobie obietnice, których nie byli w stanie dotrzymać.
-Czego w swoim życiu nienawidzisz najbardziej?
- Dwóch słów: 'kiedyś' bo to potwierdzenie, że nie umiesz czegoś umiejscowić w czasie, czyli zmyślasz, i 'na pewno' bo nic na tym świecie nie jest pewne.
Kiedy dorośniesz i zostaniesz pisarką, będzie ci się zdawało, że wymyślasz książki, ale one wszystkie gdzieś tam będą prawdziwe.