
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń, rzygam na sztuczność uczuć.
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń, rzygam na sztuczność uczuć.
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Widziałem najlepsze umysły mego pokolenia zniszczone szaleństwem,
głodne histeryczne nagie.
Słowa mają wielką moc.
Lubię być sama, przed nikim nie muszę wtedy udawać.
Płomień gniewu opada, powoli przygasa. Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz, żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.
Słuchaj mnie uważnie, panie Garron, bo właśnie mówię ci, że cię kocham.
Nie ważne kim jesteś, tylko jaki jesteś.
Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic.
Życie to tylko seria zdarzeń.
Życie jest wszystkim. Życie jest Bogiem.
Wszystko się zmienia, a ten ruch jest Bogiem.
Póki jest życie, jest też rozkosz uświadamiania sobie Boga. Kochać życie to kochać Boga. Najtrudniej, ale i najszczęśliwiej jest kochać życie we własnych cierpieniach bez winy.