
Każdego życie na swój sposób boli.
Każdego życie na swój sposób boli.
O to chodzi w dojrzewaniu, prawda? O to, by nie dawać po sobie poznać, że się cierpi.
Zawsze jest tak, że z końcem czegoś rodzi się nowa nadzieja.
Kochasz dlatego, że kochasz. Kocha się bez przyczyny.
Praca powinna być aktem miłości. A nie czymś w rodzaju małżeństwa z rozsądku.
-Jeśli przez "stanie nad grobem" masz na myśli umieranie,to owszem - powidział. - Zostały mi jakieś dwa lata życia, trzy jeśli będę miał szczęście. Przynajmniej tak mówią.
Bo czasem miałem dość i siebie, jakby nie tyle świat mi tak ciążył, co moje własne istnienie.
Ach, do diabła, jak gorzko smakuje życie.
Stać się obserwatorem własnego życia znaczy uwolnić się od jego cierpień.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.
Gdzieś musi być granica błędów do popełnienia przez jedną osobę.