Trzeba całego życia, żeby nauczyć się umierać.
Trzeba całego życia, żeby nauczyć się umierać.
Nikt nie ma prawa wiedzieć o kimś innym więcej, niż ten sam zamierza o sobie powiedzieć, gdyż w takiej sytuacji zarówno miłość, jak i przyjaźń umierają wraz z naruszonym prawem do tajemnicy.
Przecież niczego tak w życiu nie potrzebujemy jak miłości, no, może jeszcze tlenu.
Świat jest nierealny, z wyjątkiem chwil, kiedy jest wkurwiający.
Być może umiemy latać. Wszyscy. Jak mamy się o tym dowiedzieć, jeśli nie skoczymy z jakiejś wysokiej wieży? Żaden człowiek nie dowie się na co go stać dopóki nie skoczy.
Pamiętaj, że mamy na zawsze siebie.
Życie ciągle wystawia nas na próbę,
pewny dziś mogę być tylko już Ciebie.
Każdy morderca jest zapewne czyimś starym przyjacielem.
Jeśli nie będą chcieli patrzeć to otworzę im oczy przemocą.
Jesteś jak rybacki hak, który raz wbity, wyrwać można tylko z krwią i mięsem.
(...) starość jest jakoś podobna do dzieciństwa. Człowiek nie ma już wielu obowiązków i spraw niecierpiących zwłoki.
Czas rozciąga się jak guma, a jednocześnie bliskość śmierci sprawia, że każdy moment jest ważny i można rozkoszować się każdą chwilą, kiedy nic człowieka nie boli, co nie zdarza się zresztą tak często.
Czasem dobija mnie sposób, w jaki giną ludzie.