Trzeba całego życia, żeby nauczyć się umierać.
Trzeba całego życia, żeby nauczyć się umierać.
W niewiedzy że się istnieje jest wyzwolenie od czasu i śmierci.
Gdy człowiek ma przy sobie książkę, nigdy nie jest sam, nieprawdaż?
Jeśli kłujecie nas, czy nie krwawimy? Jeśli łaskoczecie nas, czy nie śmiejemy się? Jeśli trujecie nas, czy nie giniemy? a jeśli nas krzywdzicie, czy nie mamy się zemścić?
Czasami martwi potrafią mówić.
Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.
Może lepiej jest nigdy czegoś nie poznać, niż coś utracić.
Winisz siebie za to, kim jesteś. A to niczyja wina i nic nie możesz zmienić.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
(...) bez bólu nie ma radości. To równowaga pozwala doceniać ekstrema.
Jakim człowiek jest naprawdę, ujawnia dopiero próba, to znaczy moment, kiedy musi stanąć na własnych nogach albo upaść.