Miłość nie istnieje, to tylko iluzja.
Miłość nie istnieje, to tylko iluzja.
Chodzi o to, że jak dziewczyna wie, że jest ładna, to już nie jest ładna. Ona tak się wtedy zachowuje, robi takie miny, pyszni się, nadyma i ośmiesza, że przestaje być ładna. Ładne są tylko te dziewczyny, które myślą, że nie są ładne.
I nic na świecie nie było dla mnie w tej chwili bardziej poruszające od tego, że jedno ludzkie serce potrafi otworzyć się przed drugim.
Czasem się nienawidzę. Ale niezbyt długo.
Gdziekolwiek spojrzeć, szerzy się zaraza. Ludzie czytają książki, nawet kobiety.
Ciężka praca i wypełniony kalendarz to skuteczna ochrona przed światem.
Na tym świecie cieni i świateł wszyscy, każdy z nas, musimy odnaleźć swoją własną drogę.
Chwile zlewają się nieprzerwanie w strumień, którego czasem nie można ogarnąć.
Jak się zna kogoś całe życie, to można zobaczyć go nawet w ciemności.
Każdy z nas ma dwoistą naturę: dobrą i złą, nosi w sobie łagodność i gniew, spokój i nerwowość, wiarę i jej brak, i tylko od nas zależy, którą z tych natur, które z naszych przyzwyczajeń dopuścimy do głosu. Wiem teraz, że ten, kto wybierze i zna swoją drogę jak ja i Daniela, a całą resztę pozostawia własnemu biegowi, staje się znowu jak dziecko – beztroski i roześmiany, mimo że siły gasną i słońce chyli się ku zachodowi…
Kochał ją, co oznacza, że przyzwyczaił się do niej i potrzebował mieć ją w pobliżu.