
Tylko wielkiego człowieka stać na przeprosiny.
Tylko wielkiego człowieka stać na przeprosiny.
Nie można kogoś ładnie opuścić.
A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?
Patrzyłam na nich wszystkich śmiejących się, beztroskich i melancholia powoli wkradała się w moje myśli.
- Colin pomyślał, że starsi ludzie bardzo lubią podkreślać, że wiedzą jedno. - Są tacy ludzie na świecie, których musisz kochać, choćby nie wiem co.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Muszę upaść, aby wstać i iść w górę.
Bo byłby to pierwszy znany mi dowód, że niewiara ma jakąkolwiek moc.
Pamiętaj, nie ma prawdziwej
wiary bez cierpienia.
Zamiast spełnić marzenie, wybrałem to, co jest
mi konieczne do życia. Ciebie, aniele.
On długo patrzył jej w oczy, a potem przyciągnął czule do siebie i pocałował. Długi, namiętny pocałunek powiedział więcej niż wszelkie wyjaśnienia.