
Tylko wielkiego człowieka stać na przeprosiny.
Tylko wielkiego człowieka stać na przeprosiny.
Zło było uwodzicielskie i łatwe, zaś cnota - trudna i niedoceniana przez innych
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
- Strach - ciągnie - jest potężniejszy niż ból.
Są historie, których nie trzeba opowiadać. Można je zatrzymać dla siebie.
Mieć uczucie, że się jest spętanym,
a równocześnie inne uczucie,
że po uwolnieniu z pęt byłoby
jeszcze gorzej.
Uśmiechnął się drwiąco. Modelowy uśmiech drania.
- Wydaje mi się, ciociu, że oni chcieliby widzieć ten szpital innym, niż naprawdę jest. Jakby człowiek przychodził do szpitala tylko po to, żeby wyzdrowieć. A przecież przychodzi się tutaj także po to, żeby umrzeć.
Płacze tak urywanie, paskudnie, jak płacze mężczyzna,
kiedy się zdaje, że ma w sobie jakieś zwierzę,
które nim potrząsa
Oddaliłam się z triumfującym kwikiem w duszy.
Kocham cię szeptem- możesz nie zauważyć.