Nie zaznałem ani jednej chwili pełni, prawdziwego szczęścia, w której ...
Nie zaznałem ani jednej chwili pełni, prawdziwego szczęścia, w której nie pomyślałbym, że to moment, aby zniknąć na zawsze - teraz albo nigdy.
...czasem wydaje mi się, że mieszkają we mnie dwie zupełnie różne osoby i w każdej chwili mogę rozpaść się na pół.
Ani chleba, ani naszego, ani
powszedniego, ani amen.
Nadzieja błyszczy w sercu durnia.
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
Jestem przygotowana na niewyobrażalny koszmar, jednak rzeczywistość jest jeszcze gorsza.
Jeśli chcesz, by coś zostało powiedziane - powierz to mężczyźnie. Jeśli chcesz by zostało zrobionie - powierz to kobiecie.
Wielka kłótnia, godzenie się we łzach i decyzja, by już nigdy więcej się nie rozstawać.
Pytasz jakie blizny najdłużej się goją?
Te po szczęściu.
Miałam w zwyczaju zapadać się pod ziemię jak świstak po każdym nieudanym związku. Nie potrafiłam tak po prostu otrzepać się i pójść dalej. Spróbować znowu. Mogła mi pomóc jedynie pokrewna, silna dusza, która pochyliłaby się nade mną, złapała za ramię i wyciągnęła z bagna apatii.
Wszystko jest prawdziwe, jeśli wierzy w to wystarczająca ilość ludzi.