
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła ...
Była tak pochłonięta uciekaniem przed własnym cierpieniem, że nie wzięła pod uwagę cierpienia, jakie może wywołać.
Musimy coś zrobić, co by od nas zależało, zważywszy, że dzieje się tak dużo, co nie zależy od nikogo.
Tylko słabi umierają powoli, przeklinając swoje bezużyteczne życie, zadręczając siebie i bliskich skargami na wyroki losu.
Niektórzy widzą tylko to, co dzieje się bardzo daleko, inni nie sięgają wzrokiem poza czubek własnego nosa. Chyba wszystkim przydałyby się jakieś okulary.
Doskonale to wiem, dzielimy przecież ten sam ból. Tak się właśnie dzieje, gdy ludzie stają się jednością: od tej pory dzielą się nie tylko miłością. Wspólny jest także ich ból, smutek, rozpacz.
Życie płynie bardzo prędko: przenosi nas z raju w otchłań piekieł w ciągu paru sekund
Nie rozbawisz psa, merdając jego ogonem.
Czy wszyscy umierający ludzie czują się tak, jakby nigdy nie żyli?
To co chcielibyśmy myśleć o sobie, rzadko pokrywa się z tym, jacy naprawdę jesteśmy.
Strach czyni cię silniejszym.
Książki,dzięki nim udało mi się nie zwariować.