
Nie przejmuję się moralnością, wyżej cenię inteligencję.
Nie przejmuję się moralnością, wyżej cenię inteligencję.
PRZEBIĆ SIĘ PRZEZ OBŁĘD DO SENSU.
To jest gra tchórza. Myślałem, że stać cię na więcej.
Wydaje mi się, że małym dzieciom najczęściej wystarcza do szczęścia bliskość matki.
Góry wybaczają niewiele pomyłek.
Czuję się jak wybrakowany towar, jakbym zeszła z linii montażowej kompletnie schrzaniona i rodzice musieli oddać mnie do naprawy zanim upłynie termin gwarancji. A przecież rozpadłam się już tak dawno temu!
Miłość to pozdrowienie, które aniołowie ślą gwiazdom.
A teraz mnie pocałuj, chciałabym wiedzieć, czy twój zarost kłuje.
Chorobliwa ambicja i kretynizm często chodzą w parze.
Bekon drogą do prawdy.
[...] kiedy milczenie staje się kłamstwem?