
...tego co widzi się zawsze, nie widzi się nigdy, żyliśmy ...
...tego co widzi się zawsze, nie widzi się nigdy, żyliśmy pod stale zmieniającym się niebem, nie poświęcając mu żadnej myśli ani spojrzenia.
„- Tris, dlaczego mnie nie zastrzeliłaś?
- Nie mogłam. To byłoby tak, jakbym zastrzeliła siebie.”
Nic na zewnątrz nie może być gorsze od tego, co dzieje się w mojej głowie.
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
Zbiegi okoliczności nie istnieją.
No cóż, mogło być gorzej, ale też mogło być dużo lepiej.
Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.
Co niezastąpionego mam w sobie? To, moje myśli. Moje troski. Moje przywiązania. Moje miłości.
On jest moim światem i mój świat jest nim, i bez niego nie ma świata.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.