
Na ognie piekielne, Matko Noc i niech Ciemność będzie łaskawa.
Na ognie piekielne, Matko Noc i niech Ciemność będzie łaskawa.
Trzeba spacerować, trzeba zatrudniać ducha, podobnie jak ciało. Duch potrzebuje aktywności. Gdy duch jest bezczynny, zaczyna kwaśnieć, rozkładać się. Jak ciało.
Mówią, że nadzieja umiera przedostatnia. Dłużej przeżywa tylko czarny humor.
Czasami bardzo potrzebujesz przyjaciela, ale nikogo nie ma w pobliżu.
Nie mów, że człowiek szczęśliwy — aż skona.
Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać.
Narzekanie na życie jest w złym guście.
Miłość adoruje wzajemne poznanie – pożądanie uwielbia to, co nieznane.
Nigdy nie porzucaj nadziei.
Są dwa rodzaje ludzi: Ci, którzy chwytają byka za rogi i Ci, którzy uciekają, gdzie pieprz rośnie.
Nie prowokuj osoby, która i tak nie ma nic do stracenia.